Po ukazaniu się autobiografii cała seria tytułów i przydomków młodszego syna Króla Karola III powiększyła się o te, które nadały mu niektóre media. Niezależnie od tego co było i jest prawdą media odcisnęły piętno na jego życiu i faktem jest, że nie może się od nich odciąć, a przy tym nie jest wstanie kontrolować wszystkiego, co pojawia się na jego temat.

Ten nurt widać jak na dłoni już od pierwszej części książki i ciągnie się on przez większość stronic.Bardzo pozytywnie mówi to Królowej i o tym, że z Williamem mieli naprawdę bardzo dobrą i braterską relację. Powiem szczerze – nie lubię ich, bo ich postępowanie nie zawsze mi się podoba, a sam Harry miał takie epizody, których zdecydowanie powinien się wstydzić. Gdyby ktoś wierzył w teorie spiskowe, to ta książka powstała, tylko w celu ocieplenia jej wizerunku. Owszem, znalazło się tu kilka może niezbyt potrzebnych opisów, może dość mocno prywatnych i podkoloryzowanych, jednak mają one swoją rolę w całości.

Wina zawsze leży po obydwu stronach, ale jednak konstrukcja autobiografii Harry'ego w wielu miejscach przypomina zbiór starannie wyłuskanych historii, w których rodzina, przyjaciele i media albo go zawiodły, albo skrzywdziły. Wydanie książki, które ja posiadam, jest oprawione twardą czarną okładką, a tytuł, autor i wydawnictwo znajduje się jedynie na jej grzbiecie, wypisane tłoczonymi na złoto literami. Nazwałabym je erą matki i wszystkiego, co wydarzyło się w okolicach jej odejścia, erą wojska i erą Meghan.

Smutne sieroce dzieciństwo, dorastanie i edukacja, kariera wojskowa i wyjazdy na misje, szukanie swojego miejsca w życiu. Nie mamy tu przytoczonych samych faktów, tylko ukazana jest jako powieść obyczajowa na faktach autentycznych. Istnieje również możliwość złożenia zamówienia z odbiorem osobistym w księgarni stacjonarnej przy 1328 Duke Street w Glasgow, G31 5QG.

Czasami złe cechy, od których autor się odżegnywał, ujawniały się jak na dłoni w sposobie krytykowania, czy też zaszyfrowanego krytykowania innych – przynajmniej w moim odczuciu.

I wreszcie końcowa część książki opowiadająca o znajomości z Meghan, ich miłości, ślubie, geneza opuszczenia klatki, która uwierała i odbierała spokój, normalność oraz poczucie bezpieczeństwa. Tytuł ukazał się na początku roku nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w wielu krajach na całym globie, także w Polsce, osiągając rekordowe nakłady. Ta autobiografia jest napisana szczerze, prostym, zwyczajnym językiem, pozbawionym konwenansów i sztuczności. Książkę czyta się bardzo szybko, ciekawie jest zobaczyć inny punkt widzenia, ale jest w niej niestety wiele błędów i nieprawdziwych informacji. Wam z całego serca tę książkę polecam, jeśli choć trochę interesujecie się brytyjską rodziną królewską i chcecie poznać te nieco mniej znane aspekty życia pośród nich.